Poseł Krzysztof Paszyk (PSL) podpadł eksploratorom
Coś nie mają szczęścia parlamentarzyści koalicji rządowej, którzy zostali wybrani w naszym okręgu wyborczym. Na przykład Henryk Szopiński podpadł przy okazji "ustawy wiatrakowej", bo dzięki jego podpisowi wpłynęła ona do Sejmu. Burza medialna i sprzeciw społeczny sprawiły, że na razie inicjatywa ta trafiła do kosza. Zapewne wątpliwej sławy pozazdrościł Szopińskiemu inny parlamentarzysta. Mowa tu o Krzysztofie Paszyku z PSL. Jego podpis widnieje bowiem pod projektem ustawy, która właśnie wpłynęła do Sejmu. Ma ona położyć kres ustawie z 13 lipca 2023 roku, która zliberalizowała drakońskie przepisy i wprowadzała rozwiązania dotyczące poszukiwań, zbliżające nas do systemów obowiązujących m.in. w Norwegii, Anglii i Holandii.
25.03.2024 18:15
5
4