Patrioci, nie bandyci!
7 sierpnia 1946 roku. Na jednej z ulic Więcborka umiera młody chłopak. Jego niepodległościowe CV jest niezwykle bogate. Znajduje się w nim działalność w antyniemieckim podziemiu, szlak bojowy w I Armii Wojska Polskiego (m.in. udział w walkach o Złotów) oraz przynależność do antykomunistycznej konspiracji. Ciężko rannemu żołnierzowi ostatniej posługi udziela ks. Jan van Blericq. Historię dopełniają funkcjonariusze komunistycznej „bezpieki”, którzy przeklinają i złorzeczą w ostatnich momentach życia swojej ofiary, nie bacząc przy tym w najmniejszym stopniu na powagę sytuacji.
04.03.2019 23:49
1
1