Nieprzypadkowo przywołujemy w tytule nazwę programu TVP, w którym zrozpaczone osoby szukają swoich zaginionych krewnych. Ten krzyk rozpaczy zdaje się również przewijać w głosie mieszkańców ulicy Chojnickiej, którzy, nie doczekawszy się odpowiedniej reakcji ze strony swojego radnego, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Problem nie jest błahy, bo chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców Złotowa!