W kontekście bezpieczeństwa warto przywołać legendarnego porucznika Columbo, który potrafił rozwikłać każdą sprawę. Imał się oczywiście wszelkich środków, które prowadziły do tego celu. Zaglądał nawet do kosza na śmieci. W Złotowie miałby jednak zagwozdkę w przypadku radnego Koronkiewicza. Co więcej, zaglądanie w śmieci nie wchodziłoby w grę, bo odpady wytwarzane przez samorządowca owiane są ścisłą tajemnicą. Jest to tajne do tego stopnia, że nie znamy nawet miejsca ich stałego/tymczasowego składowania. Zresztą podobnie miejsca zamieszkania radnego Koronkiewicza. Oczywiście nie tylko my. Podobny problem mają zdaje się mieszkańcy ulicy Chojnickiej, którzy postanowili wyręczyć samorządowca i nacisnąć na właściciela drogi wojewódzkiej, by ten ją odpowiednio zabezpieczył. Z taką inicjatywą wystąpił Paweł Kucharski, który domaga się: zainstalowania sygnalizacji świetlnej, zamontowania barierek zewnętrznych oraz umieszczenia urządzeń mierzących prędkość. Taki wniosek został wysłany w stronę Zarządu Dróg Wojewódzkich. Ten zaś podlega Zarządowi Województwa – czyli m.in. Marszałkowi Województwa Wielkopolskiego. Stąd już prosta droga do Henryka Szopińskiego – radnego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego i jednocześnie kandydata na posła w wyborach do Sejmu RP. Co zatem może się wydarzyć? A no to, że Henryk Szopiński nagle zauważy ten problem i przyczyni się do jego rozwiązania, co spotka się z aplauzem mieszkańców ulicy Chojnickiej. Z drugiej strony, radny Szopiński mieszka w Zakrzewie i wielokrotnie przejeżdżał przez ulicę Chojnicką. Skoro więc dotychczas nie zauważył tego problemu, to może dalej nie będzie widział. Przy okazji przypominamy radnemu Szopińskiemu o „pięknych nawierzchniach dróg wojewódzkich”, które wykonano niedawno na odcinkach Krajenka-Złotów i Złotów-Zakrzewo. Mowa o inwestycjach, przy których suszyło sobie ząbki wielu polityków, a dziś przeciętny Kowalski sprawdza jakość amortyzatorów w swoim aucie.
Na koniec brawa dla mieszkańców ulicy Chojnickiej za podjęcie tej inicjatywy. Życzymy Wam zdrowia, bezpieczeństwa i odnalezienia radnego Koronkiewicza. Przy okazji podpowiadamy, wzorem porucznika Columbo zacznijcie poszukiwania od jego śmieci.
Napisz komentarz
Komentarze