Piotr Horzela, który spędził w stacji polarnej blisko półtora roku, wykonując dwa kontrakty dla Zakładu Biologii Antarktyki Polskiej Akademii Nauk, przeniósł nas w lodową krainę morsów. Spotkanie, które przed południem zgromadziło ponad 160 uczniów, od samego początku było wyjątkowe. Piotr Horzela wyjaśnił – co właściwie leśnik z wykształcenia, robił w miejscu, gdzie nie ma drzew, czyli - jak przypadek sprawił, że mierzył lodowce, pomagał naukowcom w pracach i łamał stereotypy krążące o Antarktyce.
Dzięki niezwykłym ujęciom fotograficznym i filmowym, publiczność przeniosła się na chwilę, do krainy, która z idylli, potrafi zmienić się w przeciągu 20 minut, w zagrażający życiu koszmar. Było więc o: pogodzie, o rytmie funkcjonowania stacji oddalonej od domu o ponad 14 000 km, o prowadzonych badaniach, ale także o sposobach radzenia sobie z odizolowaniem, jak również o pingwinach, morsach i lampartach morskich – i tu nie obyło się bez anegdot, wywołujących nie tylko zdziwienie, ale i gromki śmiech na sali.
Tych niesamowitych opowieści, z jednego z najmniej przyjaznych regionów naszego globu, wysłuchali także mieszkańcy miasta, których w podróżniczy klimat wprowadził współorganizator Festiwalu – Marcin Obałek.
Marcin Obałek przedstawił jednak skrajnie odmienny projekt – nie tylko różny pod względem klimatu, ale i organizacji i samych uczestników. Wyprawa TRANSTRABANT – czyli jak dwa Trabanty, Fiat 126p oraz motocykle Jawa 250 i CeZeta 175, wyruszyły w podróż do Australii. Projekt od początku skazany był na sukces - nie tylko medialny! Choć łatwo nie było, to polsko-czesko-słowacka ekipa „żółtej floty”, udowodniła, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych (mimo, iż członkami zespołu, były 2 osoby na wózkach inwalidzkich!).
Cel został osiągnięty w pocie czoła – po walce z awariami (już na starcie i w trakcie trasy), po niesprzyjające drogi, zmienną pogodę i heroiczne potyczki z owadami. Najważniejsze jednak, że ekipie udało się pokonać ok. 25 000 km, pojazdami, które nie należą do grupy maszyn z napędem 4x4!
Jak zawsze podczas Festiwali, nie zabrakło kwestii naukowych – we wtorek odbył się wykład otwarty pn. „Rola mediów w kreowaniu i inspirowaniu konfliktów / kryzysów”, a wykładowcy z kierunku filologia, przygotowali zabawy językowe „Friends R’US – warsztaty rozwijające słownictwo oraz quiz sprawdzający wiedzę uczniów na temat życia w Stanach Zjednoczonych oraz ich spostrzegawczość, na podstawie odcinka serialu „Friends”.
Przed nami kolejne wydarzenia, o których przeczytać możecie na www.festiwal.pwsz.pila.pl
Od Antarktyki po australijskie stepy
W tak skrajne regiony zabrali nas wtorkowi goście X Festiwalu Nauki PWSZ oraz IV Wielkopolskiego Festiwalu Kultur i Podróży.
- 07.04.2016 09:22
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze