Sukcesem frekwencyjnym zakończyła się złotowska manifestacja przeciwników reform w sądownictwie. Do godziny 19 00 (25 listopada) zebrała się dość liczna grupa protestujących. Nie udało się uzyskać informacji od policji na temat dokładnej liczby uczestników. Obraz zaciemnia ponadto obecność dziennikarzy, którzy stanowili około 30% zebranych w tym dniu przed budynkiem sądu. Według naszych obserwacji zgromadziło się tam nieco ponad 10 osób. Incydentów nie odnotowano. Manifestanci zachowywali się dość spokojnie, nie mieli ze sobą transparentów. Dwie osoby posiadały parasolki. Trudno jednak określić, czy były to przedstawicielki złotowskich organizacji feministycznych, bo tylko jedna parasolka była w kolorze czarnym. Ponadto padał deszcz, co może tłumaczyć zabranie ze sobą tego rodzaju przedmiotów. Jedna osoba stała na środku schodów ze świeczką i wiązanką kwiatów. Niewykluczone jednak, że nie była uczestnikiem zgromadzenia i jedynie przyszła złożyć życzenia pilnującemu budynku stróżowi (świeczką zaś świeciła sobie pod nogi, żeby nie przewrócić się na schodach).
Interesujący jest powód absencji frontmanów wcześniejszych edycji tego rodzaju protestów: Pawła Owsianego, Stanisława Godlewskiego, Pawła Mendyka, Grażyny Komorowskiej-Pająk, Romana Koeniga. Nie udało nam się uzyskać informacji na temat powodów nieobecności. Sprawa jest dość tajemnicza. Podczas demonstracji dało się jednak zauważyć dwóch nowych liderów tłumu. Czyżby zatem konflikt wewnątrz tej stosunkowo nielicznej grupy? W najbliższym czasie postaramy się to ustalić i Państwa poinformować.
.
Napisz komentarz
Komentarze