Mecz zaczął się z kilkuminutowym opóźnieniem. W pierwszym biegu podczas próby wyprzedzenia Jabłońskiego upadek zaliczył Szczepaniak, jednak w powtórce wyścigu Piotr Świst zajął pierwsze miejsce i zdobył 3 pkt. W biegu juniorów nie obyło się również bez upadku, na pierwszym łuku debiutujący w Polonii Staniszewski zaliczył upadek, a w jego motocykl uderzył Bialk. Nikomu nic się nie stało, jedynie banda uległą uszkodzeniu, bieg został powtórzony w pełnym składzie. Wygrał Kaczmarek, jednak juniorzy z Piły zdołali zdobyć wspólnymi siłami 3 punkty i na ten moment było 6:6.
Bieg trzeci to pierwsze podwójne zwycięstwo w tym meczu. Idealny przykład dobrej współpracy powracającego do Piły Bjarne Pedersena z Bradym Kurtzem. Pewnie pokonali parę z Krosna Koza-Rempała i Polonia wyszła na prowadzenie 11:7. Bieg czwarty, to kolejny upadek. Tym razem po kontakcie z Ługaczowem na torze wylądował Arek Pawlak. Powtórka odbyła się w pełnej obsadzie, zwyciężył Norbert Kościuch, drugi o długość koła przyjechał Siergiej Ługaczow, przed Pawlakiem.
Bieg piąty i szósty, wydawały się takie same, goście wystartowali dobrze z pod taśmy, wychodząc na prowadzenie 5:1, ale w obu przypadkach tracili je już na pierwszym łuku. Bieg piąty wygrał Jabłoński, jego kolega z drużyny Chrzanowski przyjechał daleko za stawką. Natomiast bieg szósty wygrał niezawodny tego dnia Norbert Kościuch.
Bieg siódmy to zwycięstwo Pilan 4:2. Szczepaniak na drugim łuku podczas pierwszego prowadzenia objął prowadzenie, którego nie oddał do końca, a Świst podczas trzeciego okrążenia wyprzedził Kaczmarka i zdobył 1 pkt. Kolejny bieg to kolejne zwycięstwo Kościucha, Arek Pawlak próbował do ostatnich metrów wyprzedzić jadącego na trzeciej pozycji Chrzanowskiego, jednak minimalnie przegrał, Polonia prowadzi 28:20.
W biegu dziewiątym Marcin Rempała zaliczył dobry start, jednak już na pierwszym łuku wyprzedził go Świst, na kolejnym łuku drugą pozycję objął Szczepaniak. Ostatecznie Rempała zjechał z toru na ostatnim okrążeniu. 5:1 dla Polonii. Bieg 10 musiał zostać powtórzony z powodu nierównego pójścia do góry taśmy startowej. Goście dobrze wystartowali, ale pewnie minął ich Brady Kurtz. A następnie Pedersen wyprzedził Kaczmarka. Bieg jedenasty i kolejny remis w tym meczu. Pierwsze miejsce wywalczył ostrymi atakami przy bandzie Kościuch, para z Krosna nie dała się wyprzedzić Piotrowi Świstowi.
Podczas drugiego okrążenia biegu dwunastego Staniszewski wjechał w Kaczmarka i został wykluczony z powtórki. Jednak w powtórce ani Chrzanowski, ani Kaczmarek nie mieli szans z Bjarne Pedersenem, wygrał on z olbrzymią przewagą. Bieg 13 wygrał Ługaczow, był to najlepiej spisujący się zawodnik w drużynie z Krosna tego dnia. Drugie miejsce zajął Kurtz, a trzecie Szczepaniak. Rempała nie ukończył wyścigu z powodu defektu.
Bieg 14 to zwycięstwo Pedersena, cały czas był blisko niego Koza, na trzecim miejscu przyjechał Świst, Polonia wygrała ten bieg 4:2. Ostatni bieg to zacięta walka do końca między Kościuchem, a Ługaczowem. Ługaczow, robił co w jego mocy aby utrzymać pierwszą pozycję, ale tego dnia Norbert Kościuch był nie do powstrzymania i podczas ostatniego okrążenia objął pierwszą pozycję, bieg zakończył się remisem 3:3. A całe spotkanie wygraną Polonii 57:33. Warto zaznaczyć, że mimo obfitych opadów tor został dobrze przygotowany do zawodów i wszystkie upadki były spowodowane walką między zawodnikami, a nie stanem nawierzchni.
Reklama
3 punkty zostają w Pile
W niedzielny wieczór Polonia Piła pewnie pokonała KSM Krosno 53:37 i zdobyła bonusowy punkt! Liderem pilskiego zespołu był Norbert Kościuch, który w 5 biegach zdobył 15 punktów. Mimo niepewnej pogody i plagi komarów na stadionie zjawiło się około 3500 kibiców.
- 24.08.2016 17:43
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze