"Atrakcja" dla katolików na Poland Rock Festival w Czaplinku?

"Pol’and’Rock Festival to jeden z najbardziej znanych festiwali muzycznych w Europie. Znana wcześniej jako Przystanek Woodstock impreza jest organizowana od 1995 r. przez Jurka Owsiaka i Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z darowizn celowych oraz z pieniędzy od sponsorów" - tak opisują standardowo to wydarzenie media, które na potrzeby tubylców posługują się językiem polskim. Ten cytat pochodzi ze strony: Wielka gwiazda wraca po 15 latach na Pol'and'Rock Festival 2024. "Jaram się tym" » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy (zloteprzeboje.pl). Podobnie brzmiących treści można odnaleźć setki.

Oczywiście w imię wolności nie należy nikomu zabronić organizacji lub udziału w tego typu wydarzeniach. W imię tejże wolności należy jednak też mówić prawdę o imprezie organizowanej przez Jerzego Owsiaka i Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wtedy łatwiej zrozumieć postępowanie np. księdza Pawła Minta z parafii w Domachowie, który miał odwagę publicznie zakazać zbiórek na WOŚP na przykościelnych terenach.

Na stronie "Pol’and’Rock Festival" (źródło kliknij tutaj) możemy przeczytać, że "gwiazdą" tegorocznego festiwalu będzie grupa Rotting Christ (tłumaczenie nazwy: "gnijący Chrystus"). Dalej organizator podaje, że najnowszy album tego zespołu "jest kolejnym kamieniem milowym w ich 35-letniej historii, głęboko zakorzenionym w starożytnej i pogańskiej mądrości". Jak mądrość to i pewnie wysokich lotów słowa. Zajrzymy zatem do repertuaru grupy. Albo lepiej nie, bo nie wypada powielać demonicznych treści typu: "święty diabeł", "duch świętego diabła będzie królować" lub "księgę kłamstw przeczytałem, potępiłem".

Impreza w Czaplinku zapewne przyciągnie tłumy. Każdego wolna wola. Natomiast katolicy (w tym niektórzy księża) niech odpowiedzą na proste pytanie: czy popierają koncerty, na których występują zespoły z obrazoburczymi nazwami i tekstami? Nad tym należy zastanowić się nie tylko w styczniu każdego roku. Także sięgając po towary na półkach sklepowych lub wrzucając kartkę wyborczą.  Wydarzeniu przyklaskują bowiem m.in. niemiecki Lidl, autoryzowany dealer niemieckiego Volkswagena oraz Wojewoda Województwa Zachodniopomorskiego z wiadomej opcji (źródło). 

red