Mowa o metalowych pojemnikach, których pochodzenie nie jest do końca znane. Brak na nich niestety także oznaczeń, co w konsekwencji utrudnia datowanie obiektów. Wiadomo natomiast jakie było ich przeznaczenie. Gromadzono w nich nogawice i zapewne inne fragmenty średniowiecznego odzienia. Niewątpliwie pojemniki znakomicie wpisują się w pejzaż kościoła św. Anny i z pewnością urzekną nie tylko turystów. Świetnym pomysłem jest również to, że część artefaktów umieszczono na trawniku. Dzięki temu zainteresowani będą mogli dotknąć np. gaci, i zamykając oczy przenieść się do czasów księżnej Anny Sułkowskiej. Województwa małopolskie i śląskie szczycą się "Szlakiem Orlich Gniazd". W naszym powiecie pięknie eksponujemy natomiast różnego rodzaju pojemniki. Może więc warto pomyśleć o wytyczeniu tego rodzaju szlaków. Niech turystów przyciągają nasze atrakcje. Przykład Krajenki pokazuje, że jest klimat dla tego rodzaju idei. Miejsce wszak zostało wybrane nieprzypadkowo, bo w tle znajduje się najważniejszy zabytek w powiecie złotowskim.
Reklama
Sensacyjne odkrycie "archeologiczne" w Krajence
Kościół św. Anny w Krajence znany jest nie tylko mieszkańcom powiatu złotowskiego. To dawny zamek, którego historia sięga XVI wieku. Zapewne niewielu miłośników historii wie, że w jego pobliżu znajdują się dwa tajemnicze obiekty.
- 17.06.2024 02:32
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze