Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 kwietnia 2025 16:46
Reklama

Komunikat w obronie nadawców lokalnych

Podziel się
Oceń

Niestety, mamy kolejną wrzutkę w Sejmie! W ostatniej chwili dołożono obowiązek opłacania organizacji zbiorowego zarządzania z reemisji, co skutkować będzie dodatkowymi opłatami dla operatorów. OZZ mogą też chcieć ścigać portale i telewizje lokalne co czyni STOART i podobni.

.

Oświadczenie izb gospodarczych, zrzeszających mikro, małych i średnich przedsiębiorców, w sprawie nietransparentnego sposobu procedowania zmian w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zagrażających polskim przedsiębiorcom telekomunikacyjnym (dodatkowe tantiemy za reemitowanie) 

Mimo sprzeciwu rządu, 1 głosem przy 12 nieobecnych posłach, Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu na zamkniętym dla strony społecznej posiedzeniu, przyjęła w pierwszym czytaniu niekonsultowaną z rynkiem poprawkę do nowelizacji prawa autorskiego – wprowadzenie dodatkowych tantiem za reemitowanie. Tylko ta zmiana art. 70 ust. 2[1] PrAut ma obciążyć polskich przedsiębiorców telekomunikacyjnych kolejnymi 40 milionami złotych rocznie na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania, wobec już uiszczanych 200 milionów z tytułu reemitowania (wzrost o 20%).

Jako przedstawiciele operatorów, jesteśmy oburzeni nietransparentnością procesu legislacyjnego, na ostatnim etapie implementacji prawa UE. Tak szkodliwa poprawka pojawiła się i została przyjęta dopiero 19 czerwca 2024 roku, a już po tygodniu – od 26 czerwca 2024 roku – mogą odbyć się kolejne czytania projektu ustawy. Prace nad wdrożeniem unijnych dyrektyw trwały natomiast przeszło 3 lata i nigdy wcześniej taki dodatkowy obowiązek dla reemitentów nie był zapowiadany. Postulat taki nie był nawet popierany przez wszystkich uprawnionych (OZZ), a przez stronę rynkową oceniany był jednoznacznie krytycznie, jako sprzeczny z unijnymi regulacjami i prowadzący do negatywnych konsekwencji. Pomimo to, w ostatnim momencie, poprawka została zgłoszona na zamkniętym posiedzeniu komisji, w obecności kilkunastu posłów i lobbysty OZZ aktorów. 

Apelujemy więc o nieuzupełnianie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o kolejne czytanie projektu nowelizacji prawa autorskiego, zawierającego tę „wrzutkę”. Potrzeba bowiem czasu, by każdy dotknięty zgłoszoną poprawką mógł się do niej odnieść, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ocenić jej skutek, a posłowie zdecydować, czy popierają tak skokowy wzrost obciążeń przedsiębiorców. Trzeba bowiem pamiętać, że w Polsce jest kilkuset reemitentów, większość działa lokalnie, jako mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Obecnie ponoszą wysokie koszty związane z dostosowaniem swojej działalności do rewolucyjnych zmian w prawie komunikacji elektronicznej. Nałożenie tak wysokich dodatkowych opłat byłoby kolejnym ciosem, po którym większość mogłaby już się nie podnieść. Z pewnością ograniczeniu musiałaby ulec działalność deficytowa, jak nadawanie programów lokalnych, tak pozytywnie odbieranych przez społeczeństwo. Te dodatkowe tantiemy miałyby być naliczane od przychodów – mogłyby więc przekroczyć cały osiągany zysk, bowiem wysoka konkurencyjność polskiego rynku telekomunikacyjnego wymusza świadczenie usług na stosunkowo niskich marżach. 

Aby uniknąć najgorszych konsekwencji wejścia w życie zmian w prawie autorskim, apelujemy o zgłoszenie i przyjęcie poprawki przywracającej projekt do kształtu z przedłożenia rządowego, czyli usuwającej art. 70 ust. 2[1] pkt 6 PrAut. Od początku nie był to projekt doskonały, w wielu punktach odbiegający od tego, czego wymaga Unia Europejska – izby zgłosiły szereg postulatów, które wciąż podtrzymują. Ale skoro ustawa miała wyrównywać szanse polskich przedsiębiorców z wielkimi zagranicznymi big techami, to nie można teraz wprowadzać dodatkowych obciążeń grożących falą upadłości polskich przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Zwłaszcza tych najmniejszych, którzy już teraz z trudem są w stanie sprostać rosnącym kosztom działalności, na wysoce konkurencyjnym rynku, w tym z tytułu już uiszczanych opłat licencyjnych. Byłby to skutek całkowicie przeciwny do zamierzonego i długofalowo odbiłby się negatywnie także na wynagrodzeniach dla polskich twórców.

Patrycja Gołos Polska Izba Komunikacji Elektronicznej 

Karol Skupień Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej 

Krzysztof Kacprowicz Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom

Paweł Wołoch Związek Telewizji Kablowych w Polsce Izba Gospodarcza


Napisz komentarz

Komentarze

Wstyd 27.06.2024 13:36
Radni złotowscy: w krótkich spodenkach z komórkami w rękach.

Wstyd to... 28.06.2024 13:30
Było posiedzenie Związku Gmin Krajny, oprócz St. Wojtunia nikt nie przyszedł z rady miejskiej Złotowa. A to już wstyd.

Nic poza tym 26.06.2024 22:52
Dzisiaj media to TIKTOK. TIKTOK!

Paliwo po 5 19 26.06.2024 22:28
Zadowolcie się 100 konkretnymi w 3 miesiące :-)

Lonk 26.06.2024 21:30
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-tantiemy-nie-tylko-z-internetu-ale-i-reemisji-poslowie-chyba,nId,7598765

Boy 26.06.2024 20:28
Naiwnie liczyliście, że rudy wam ustawę zrobi lepszą? Media lokalne będą tłamszone i zatopione. Sieć NaszeMiasto zostanie przejęte przez Niemców a reszta zatracona.

Polonista 26.06.2024 12:11
Nie zaczynamy zdania od spójnika Aby! Na litość boską.

TAKA PRAWDA 26.06.2024 12:31
"Nie ma nic złego w rozpoczynaniu zdania od aby. Spójnik ten wprowadza zdanie podrzędne okolicznikowe (celu), a takie konstrukcje mogą się znajdować zarówno po zdaniu nadrzędnym (Należy przeprowadzić badania, aby sprawdzić wyniki), jak i przed nim (Aby sprawdzić wyniki, należy przeprowadzić badania)." https://www.google.pl/search?q=czy+mo%C5%BCna+zaczyna%C4%87+zdanie+od+aby&sca_esv=adbfb286f5487dcf&sca_upv=1&sxsrf=ADLYWIIeBZ2QooJD9Ql5MshLCJroPFiW6g%3A1719397803375&source=hp&ei=q-17ZqvKFNm6xc8P4K6IiAo&iflsig=AL9hbdgAAAAAZnv7uyM0qQ3tCm7ZFGzIpz6PFSgIb9EN&ved=0ahUKEwjry676h_mGAxVZXfEDHWAXAqEQ4dUDCBY&uact=5&oq=czy+mo%C5%BCna+zaczyna%C4%87+zdanie+od+aby&gs_lp=Egdnd3Mtd2l6IiJjenkgbW_FvG5hIHphY3p5bmHEhyB6ZGFuaWUgb2QgYWJ5MgUQABiABEjVVlAAWM5QcAB4AJABAJgBeaAB1RmqAQUxMy4xObgBA8gBAPgBAZgCIKAC6RvCAgoQIxiABBgnGIoFwgIEECMYJ8ICCBAAGIAEGLEDwgIREC4YgAQYsQMY0QMYgwEYxwHCAgsQABiABBixAxiDAcICCxAuGIAEGLEDGIMBwgIOEAAYgAQYsQMYgwEYigXCAgUQLhiABMICBBAAGAPCAgsQABiABBixAxiKBcICBhAAGBYYHsICCBAAGIAEGKIEmAMAkgcEMy4yOaAHjdcB&sclient=gws-wiz

Prawda 08.07.2024 10:37
jeden z trzech naj trudniejszych jezyków to jezyk Polski

zachmurzenie duże

Temperatura: 22°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 17 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Do ekonomistyTreść komentarza: Mam nadzieje , że w sprawach ekonomicznych nie jesteś dyletantem. Zgadzam się, że Polska jest państwem świeckim – ta zasada wynika zarówno z Konstytucji RP (art. 25 i 53), jak i z przemian ustrojowych po 1989 roku. Jednak warto przywołać fakty obalajace Twoje twierdzenie. Polska, nie przyjęła modelu „twardej separacji” Kościoła od państwa, jak np. Francja. Nasz model opiera się na zasadzie bezstronności światopoglądowej przy jednoczesnym poszanowaniu tożsamości religijnej obywateli. Potwierdza to zarówno Konstytucja, jak i Konkordat między Polską a Stolicą Apostolską. Obiekty sakralnych jest własnością wspólnot religijnych – najczęściej Kościoła katolickiego. Istnieją oczywiście obiekty przekazane w użytkowanie, współfinansowane z funduszy publicznych lub wpisane do rejestru zabytków – wtedy państwo lub samorząd może mieć pewien udział w utrzymaniu lub użytkowaniu budynku, ale nigdzie nie oznacza to pełnej własności. Wykorzystanie obiektów sakralnych do celów świeckich Organizowanie koncertów w świątyniach, zwłaszcza gdy są to wydarzenia o charakterze kulturalnym i podnoszące atrakcyjność turystyczną miasta, jest praktyką spotykaną w wielu krajach – również tych o dużej świeckości państwa. Jednak ich organizacja musi odbywać się za zgodą właściciela obiektu, czyli parafii czy diecezji, jeśli to kościół. Argument ekonomiczny jest ważny, ale nie może on całkowicie przeważyć nad zasadami współżycia społecznego i poszanowania uczuć religijnych – niezależnie, czy dotyczy to katolików, protestantów, żydów czy ateistów. W państwie pluralistycznym nie chodzi o „przypodobywanie się”, lecz o równowagę i dialog. Reasumując: warto rozróżniać świeckość państwa od laicyzacji przestrzeni publicznej oraz rozumieć prawne i własnościowe aspekty związane z użytkowaniem kościołów. Merytoryczna dyskusja powinna opierać się na faktach, a nie emocjonalnych ocenach i fałszywych przekazach. Pozdrawiam serdecznie!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 16:43Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: do wyżejTreść komentarza: Spadaj z tymi twoimi anachroizmami i z tymi purpurowymi kłamcami,pedofilami co gwałcą ministrantów.(nie mają ogórków tak jak ty ? ) Nie podpisuj sie cymbale N. raczej debil-napiszData dodania komentarza: 18.04.2025, 15:25Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: 535Treść komentarza: Od dzieci się zaczyna...rewolucje. https://youtu.be/Z8Y-7cnGjLY?si=dSuC2oq55RZDOu8xData dodania komentarza: 18.04.2025, 08:59Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: Skośnooki MaoTreść komentarza: ... Bo mają komunęData dodania komentarza: 18.04.2025, 08:09Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: Muhamwd lekarzTreść komentarza: Bo mają islamData dodania komentarza: 18.04.2025, 08:07Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: AntybiedaTreść komentarza: Polsk była i jest z purpury, temu zawsze biedna. W krajach, gdzie nie wiedzą, co to religia ludzie żyją w dostatku. DLACZEGO???Data dodania komentarza: 18.04.2025, 00:20Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z Pieniążkowskim
Reklama
Reklama