Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 20 kwietnia 2025 18:44
Reklama

Historie sukcesu rozwoju regionalnego. Każdy region ma coś, czym może się dziś chwalić

  • 27.11.2024 07:44
  • Autor: Grupa tipmedia
Historie sukcesu rozwoju regionalnego. Każdy region ma coś, czym może się dziś chwalić

Port Lotniczy Lublin rozpoczął działalność pod koniec 2012 roku. Już na wczesnym etapie inwestycja przyciągała uwagę, bo projekt terminala został doceniony w prestiżowym konkursie „Życie architekturze” (Fot. PLL)

 

Port Lotniczy Lublin obsłużył już grubo ponad 3 miliony pasażerów. Sezon wakacyjny okazał się sukcesem i został otwarty nowy terminal cargo. A kiedy planowano budowę lotniska, padały pytania o to, czy warto. 

 

Zobacz czwarty odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”. Szczegóły w tekście.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lotnisko w Lublinie obsłużyło już 3 miliony pasażerów

Do inwestycji wartej przeszło 417 mln zł Unia Europejska dołożyła 125 mln zł. O ile wspólnotowi urzędnicy i władze lokalne nie miały wątpliwości, że województwo lubelskie potrzebuje lotniska, to niekiedy ze strony ekspertów padały pytania, czy to przedsięwzięcie ma sens. 

 

Nie ustały nawet, gdy w 17 grudnia 2012 roku w Porcie Lotniczym Lublin wylądował pierwszy samolot. Obawy mogły być zasadne, bo nikt nie chciał powtórzyć błędu Hiszpanii, gdzie pobudowano lotniska regionalne, z których nikt nie korzysta. 

 

Jednak Krzysztof Hetman, ówczesny marszałek województwa lubelskiego, a dziś europoseł, nie miał wątpliwości, że lotnisko koło Lublina musi powstać. 

 

– Port Lotniczy Lublin to przełamanie tej niezwykłej bariery dostępności komunikacyjnej województwa lubelskiego – mówił wtedy Hetman (dłuższa wypowiedź byłego marszałka na temat UE w filmie).

 

I żartował: – Obowiązkiem marszałka jest poinformować Londyn o tym, że mamy międzynarodowy port lotniczy. Można tu do nas przyjechać zarówno w celach turystycznych, jak i gospodarczych. 

 

Teraz można uznać PLL za sukces. Lotnisko obsłużyło już ponad 3 miliony pasażerów. A czarterowy sezon wakacyjny okazał się znakomity. 

Czerwiec 2023. PLL obsłużył pasażera nr 3 mln. Został nim Michał Olech, który przyleciał z tureckiej Antalyi (Fot. PLL)

 

„W sezonie wakacyjnym 2024 obsłużyliśmy blisko 280 tysięcy pasażerów. To o 13,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego” – podało PLL kilka dni po tym, jak uroczyście otwarto tam nowy terminal cargo. To niemal 2 tys. metrów kwadratowych do obsługi każdego rodzaju ładunku transportowanego drogą powietrzną. 

 

– Transport lotniczy cargo to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi transportu w Polsce, z ogromnymi możliwościami rozwoju. Mając na uwadze inwestycje infrastrukturalne, zarówno drogowe jak i kolejowe, rola takiej inwestycji w województwie lubelskim jest nie do przecenienia i dopina brakujący komponent lotniczy – mówił Krzysztof Matuszczyk, prezes Portu Lotniczego Lublin.

 

Unijny Kraków stał się wyjątkowym salonem

 

Przenieśmy się teraz do innego regionu Polski, bo o sukcesach unijnych można mówić w każdym regionie kraju. Dla Krakowa wejście Polski do UE w 2004 roku było szansą na pozyskanie funduszy np. na rozbudowę infrastruktury  czy realizację inwestycji kulturalnych. 

 

– Staliśmy się salonem, do którego możemy zapraszać gości i partnerów biznesowych, piękną metropolią o wyjątkowym charakterze – wspominał w 18. rocznicę polskiej obecności w UE Rafał Sonik, krakowski przedsiębiorca, sportowiec, zwycięzca Rajdu Dakar.

 

Trudno wskazać te najważniejsze przedsięwzięcia, bo trudno wybrać między przebudową ulic a kupnem setek nowych autobusów i tramwajów. Czy ważniejsza jest budowa węzłów przesiadkowych i stacji Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, czy może jednak 42 km nowych ścieżek rowerowych? Może ktoś wybiera jednak rozbudowę Muzeum Inżynierii i Techniki?

 

Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie (Fot. MIT)

 

Jeżeli jednak mowa o tych największych przedsięwzięciach, to na pewno uwagę przykuwają: Centrum Kongresowe ICE Kraków za 346,9 mln zł (dofinansowanie UE 82,9 mln zł), Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie za 66,8 mln zł (31,2 mln zł dofinansowania) czy Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów w Krakowie – Ekospalarnia za 824,1 mln zł (371,7 mln zł z UE).

 

Tę listę można wydłużać o każdą kolejną inwestycję, każde kolejne miasto, gminę, region. Bo wszędzie powstało coś, co je wyróżnia od innych. Suma tych lokalnych sukcesów daje obraz zmian, jakie dokonały się w Polsce dzięki funduszom unijnym. 

 

Czas planować. Przed nami perspektywa finansowa 2028-2034

Polskie regiony odniosły unijny sukces, bo dobrze się przygotowały do realizacji kolejnych budżetów i dotacji ze wspólnoty. Krzysztof Hetman zwraca uwagę, że już czas planować wydatki na lata 2028-2034. Dlatego w województwie lubelskim powstał samorządowy zespół, który ma konsultować planowane przedsięwzięcia. 

 

Bo – jak mówi były marszałek – ta perspektywa finansowa to ostatnia szansa na bardzo duże europejskie pieniądze dla Polski.

 

Historie sukcesu rozwoju regionalnego. Nowy odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”

Zapraszamy na opowieść o sukcesie, który wyrósł na funduszach unijnych. Poznacie BioMaximę, polskiego lidera w produkcji testów diagnostycznych i mikrobiologicznych, który dzięki wsparciu polityki spójności rozwija swoje skrzydła na światowych rynkach. 

Usłyszycie o tym, jak skromne początki spółki zamieniły się w imponujące osiągnięcia, które przyniosły firmie uznanie dziennika „Financial Times”. 

W najnowszym odcinku audycji „Unia. To (się) opłaca” spotkamy się także z Krzysztofem Hetmanem, europosłem, który aktywnie działa na rzecz polityki spójności w Parlamencie Europejskim. 

 

Współfinansowane przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności.

 

Materiał partnera


zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 18°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: 1155Treść komentarza: A co z tymi lokalami typu pitcoin i CBD ? Ktoś się za te dziuple w koncu weźmie ?Data dodania komentarza: 19.04.2025, 00:39Źródło komentarza: Nalot na nielegalny hazard w ZłotowieAutor komentarza: ŁubudubuTreść komentarza: Za czasów tej podłej komuny w poście stawały dyskoteki, wszelkie huczne zabawy. W drugie święto dyskdżokeje lali wodę ze sceny w PEDEKu. Dzisiaj nikt nie przerywa swej działalności, dyskoteki walą basem na cały regulator. A tu żal o konkurs tańca dzieci. Jakież to żałosne, PiotrusiuData dodania komentarza: 18.04.2025, 23:21Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: do wyżejTreść komentarza: Nie zawracaj kijem Wisły.Z takim dyletantem jak ty nie mam przyjemności rozmawiać.Idź do kościoła.Nic tu po tobie.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 17:41Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: Do ekonomistyTreść komentarza: Mam nadzieje , że w sprawach ekonomicznych nie jesteś dyletantem. Zgadzam się, że Polska jest państwem świeckim – ta zasada wynika zarówno z Konstytucji RP (art. 25 i 53), jak i z przemian ustrojowych po 1989 roku. Jednak warto przywołać fakty obalajace Twoje twierdzenie. Polska, nie przyjęła modelu „twardej separacji” Kościoła od państwa, jak np. Francja. Nasz model opiera się na zasadzie bezstronności światopoglądowej przy jednoczesnym poszanowaniu tożsamości religijnej obywateli. Potwierdza to zarówno Konstytucja, jak i Konkordat między Polską a Stolicą Apostolską. Obiekty sakralnych jest własnością wspólnot religijnych – najczęściej Kościoła katolickiego. Istnieją oczywiście obiekty przekazane w użytkowanie, współfinansowane z funduszy publicznych lub wpisane do rejestru zabytków – wtedy państwo lub samorząd może mieć pewien udział w utrzymaniu lub użytkowaniu budynku, ale nigdzie nie oznacza to pełnej własności. Wykorzystanie obiektów sakralnych do celów świeckich Organizowanie koncertów w świątyniach, zwłaszcza gdy są to wydarzenia o charakterze kulturalnym i podnoszące atrakcyjność turystyczną miasta, jest praktyką spotykaną w wielu krajach – również tych o dużej świeckości państwa. Jednak ich organizacja musi odbywać się za zgodą właściciela obiektu, czyli parafii czy diecezji, jeśli to kościół. Argument ekonomiczny jest ważny, ale nie może on całkowicie przeważyć nad zasadami współżycia społecznego i poszanowania uczuć religijnych – niezależnie, czy dotyczy to katolików, protestantów, żydów czy ateistów. W państwie pluralistycznym nie chodzi o „przypodobywanie się”, lecz o równowagę i dialog. Reasumując: warto rozróżniać świeckość państwa od laicyzacji przestrzeni publicznej oraz rozumieć prawne i własnościowe aspekty związane z użytkowaniem kościołów. Merytoryczna dyskusja powinna opierać się na faktach, a nie emocjonalnych ocenach i fałszywych przekazach. Pozdrawiam serdecznie!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 16:43Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: do wyżejTreść komentarza: Spadaj z tymi twoimi anachroizmami i z tymi purpurowymi kłamcami,pedofilami co gwałcą ministrantów.(nie mają ogórków tak jak ty ? ) Nie podpisuj sie cymbale N. raczej debil-napiszData dodania komentarza: 18.04.2025, 15:25Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z PieniążkowskimAutor komentarza: 535Treść komentarza: Od dzieci się zaczyna...rewolucje. https://youtu.be/Z8Y-7cnGjLY?si=dSuC2oq55RZDOu8xData dodania komentarza: 18.04.2025, 08:59Źródło komentarza: Wielkanocny taniec z Pieniążkowskim
Reklama
Reklama