22 kwietnia 2022 roku usunięto monument w Międzybłociu, który upamiętniał polsko-radzieckie braterstwo broni. Zadania nie wykonał jednak miejscowy samorząd gminny, mimo że taki obowiązek nakładała na niego ustawa i tak byłoby taniej. Zaniechanie to spowodowało, że na teren naszego powiatu przyjechali urzędnicy IPN i firma zewnętrzna, która wygrała przetarg na wykonie zadania.
Usunięciu monumentu towarzyszyła cała otoczka. Byli dziennikarze, były przemówienia historyków i polityków, którzy argumentowali powody likwidacji obiektu upamiętniającego polsko-radzieckie braterstwo broni. Nikt natomiast nie przyglądał się wnikliwie samemu obeliskowi. Firma zaczepiła go i wrzuciła na przyczepę. Wszak czas to pieniądz. Na szczęście jeden z dziennikarzy i później także sołtys Międzybłocia zauważył pewien istotny szczegół.
Pracownicy firmy zignorowali jednak jego uwagi. Dopiero interwencja u posła Porzucka i historyków IPN sprawiła, że zainteresowano się tajemniczym obiektem, który stanowił ukryty element obelisku. Okazało się, że to kapsuła czasu. Kto ją umieścił w tym miejscu? Co zawiera? O tym wkrótce.
Warto dodać, że historycy IPN dokonali jeszcze jednego odkrycia na naszym terenie. Mowa o ulicy plutonowego Michała Robaka w Złotowie. Już ponad 5 lat miejscowi radni nie potrafią/nie chcą zmienić tego komunistycznego patrona, mimo że taki obowiązek nakłada na nich prawo. Teraz otrzymają zapewne dodatkowy doping, bo sprawą zajmie się IPN i wojewoda. To spowoduje, że były uczestnik wojny domowej w Hiszpanii i członek KPP zniknie z pejzażu naszego miasta. Również o zmianie nazwy ulicy plutonowego Michała Robaka będziemy informować Czytelników. Wiele wskazuje, że nastąpi to dość szybko. Dekomunizacja nabiera bowiem ponownie tempa nie tylko w naszym regionie.
Napisz komentarz
Komentarze