W tym miejscu należy wyjaśnić, że wokół złotowskiego cmentarza ponownie rozgorzała dyskusja w przestrzeni publicznej. Nie dotyczy ona tym razem telebimu, o który z taką gracją walczyła radna Agnieszka Jęsiek Barabasz. Pomysł transmisji pogrzebów na ekranie, delikatnie mówiąc, nie chwycił. Złotów miał jednak dzięki temu swoje 5 minut w mediach, bo śmiała się z tego cała Polska. Teraz drogą pani Agnieszki podążył radny Krzysztof Koronkiewicz, który wywołał dyskusję wokół deficytu miejsc na złotowskim cmentarzu. Temat przedstawiły, oczywiście w swoim stylu, Aktualności Lokalne. Informacje w nich podane starał się sprostować Burmistrz Adam Pulit. Rzecz w tym, że redaktor Mariusz Leszczyński zachował się wedle swoich standardów...i nie opublikował sprostowania. Jego treść, jak na rzetelne media przystało, przedstawiamy poniżej.
Z pisma jasno wynika, że miejsc przeznaczonych na pochówki w najbliższych latach nie zbraknie. Mowa tu także o pogrzebach z urną. Mariusz Leszczyński może być zatem spokojny. Nie musi się spieszyć.
Panu redaktorowi Leszczyńskiemu życzymy oczywiście dużo zdrowia, wielu lat życia i jeszcze dziesiątek zamieszczonych postów na FB (np. w trakcie dyskusji z radnym Łukaszem Piosikiem). Mieszkańcom Złotowa dajemy zaś pod osąd jego rzetelność dziennikarską i sposób wypowiedzi. Czy tak redaktor powinien rozmawiać z urzędującym Burmistrzem Miasta, którego wybrano w demokratycznych wyborach? Naszym zdaniem nie. Powinien za to spalić się ze wstydu i postawić, tak jak to praktykuje się w postępowym świecie, na kominku.
Napisz komentarz
Komentarze