W warszawskiej manifestacji uczestniczyli m.in. rolnicy z terenu powiatu złotowskiego. Podczas interwencji policji, w trakcie której funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i podłużnej broni obuchowej miażdżącej, byli oni w centrum wydarzeń. Przykładem Agnieszka Beger, która była wcześniej członkiem delegacji rolników, która udała się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie (premier Tusk nie spotkał się z rolnikami). Warto przypomnieć, że manifestujący sprzeciwiają się m.in. sprowadzaniu produktów rolnych z Ukrainy oraz tzw. "Zielonemu Ładowi". W warszawskim proteście dołączyli do nich także pracownicy energetyki, myśliwi, leśnicy i górnicy, których branże także odczuwają skutki klimatycznych fanaberii unijnych decydentów i ich polskich popleczników.
Bilans starć w Warszawie to bliżej nieokreślona liczba rannych po stronie rolników i policjantów. Ponadto zostały zatrzymane 23 osoby. Warto podkreślić, że w niektórych przypadkach policjanci wykazali się daleko idącą nadgorliwością. Doszło też z ich strony do podeptania naszej flagi narodowej. Dokumentują to krótkie filmy zamieszczone w internecie.
Agnieszka Beger
Urzędniczki z KPRM
Protestujący rolnicy
(red)
W artykule wykorzystano (na zasadzie prawa cytatu) wypowiedź Mariusza Borowiaka w TV Republika. Ponadto fotografie otrzymane od Agnieszki Beger. Serdecznie dziękujemy.
Napisz komentarz
Komentarze