O tym miejscu zwykło się mówić „Duchowa Stolica Krajny”. Tu znajduje się najstarsze Sanktuarium Maryjne w Polsce, miejsce objawień na Krajnie (1079). Na jego terenie położone jest również „cudowne źródełko”, którego woda ma właściwości lecznicze, co poświadczają nawet naukowcy. To wreszcie miejsce, które w laicyzującej się Polsce stanowi jedną z wysp – miejsce krzewienia wartości chrześcijańskich.
9 marca 2024 roku zawitała tu osoba, która kojarzona jest w powiecie złotowskim z promocją tęczowych idei, które określane są różnie w przestrzeni publicznej, niestety także w samym Kościele katolickim. Mowa o hasłach ludzi spod znaku LGBT (plus kolejne litery), którzy m.in. swoje seksualne słabości biorą od lat na sztandary i domagają się w związku z tym licznych przywilejów. Zresztą już mogą na nie liczyć. Przykładem otrzymywane wsparcie finansowe (np. płynące z różnych fundacji) oraz rozwój karier zawodowych orędowników LGBT+ (przykładem „kochasie” Śmiszek i Biedroń).
Ta ekspansja widoczna jest także na złotowskim podwórku. I tu pojawia się pani Maria Jaszczyk, którą portal 77400.pl "ochrzcił" mianem „Tęczowej Marii”. Oczywiście określenie to nie jest na wyrost. To nawet zbyt skromnie. Ta Pani posiada bowiem bogate CV w tym zakresie. Wystarczy tu przywołać np. „Dzień Tolerancji”, który 7 lutego 2021 roku odbył się w miejscowości Górzna. Rzecz jasna pod „tęczowym sztandarem”. Niby był wówczas covid, przedsiębiorcy płacili kary. Tymczasem zwolennicy LGBT mogli hasać do woli. Warto podkreślić, że wydarzenie to wsparł Fundusz dla Odmiany, który finansuje "tęczowe" imprezy w całej Polsce. Zasłynął on zwłaszcza po wydarzeniach na Krakowskim Przedmieściu w związku z aresztowaniem „Margot”, przeznaczając granty na wsparcie psychologiczne i interwencję kryzysową. Chodzi oczywiście o Michała Sz. tzw. „Margot”, który rozgłos zyskał w związku z chuligańskich atakiem na obrońców życia.
Rzecz jasna pani Maria nie kryje się ze swoimi poglądami na temat LGBT. Z tego powodu stała się „gwiazdą” nie tylko lokalnych mediów. Każdy ksiądz w regionie wie o tym doskonale. W tym kontekście warto przypomnieć, że to właśnie na tym punkcie miała konflikt z jednym ze znanym duchownych (patrz tutaj, artykuł 1, artykuł 2). Pani Maria bywa też na tzw. paradach równości, które każdego roku w sierpniu odbywają się Pile. Warto przypomnieć, że z tego powodu miejscowe starostwo, w ramach solidarności z tym środowiskiem, podświetliło budynek na „tęczowo”, mimo że powiatem pilskim rządzi m.in. Prawo i Sprawiedliwość. Radości z tego rodzaju poparcia nie kryło zwłaszcza środowisko "drag queens"
9 marca 2024 Maria Jaszczyk zawitała do Górki Klasztornej. Została zaproszona w ramach cyklu „Górecka kawa”. Podczas spotkania opowiadała o swojej wizycie w Tanzanii. Tytuł wykładu brzmiał: "Małe szczęścia na przykładzie Marij z Buhemby". Na plakacie dopisano też „spotkanie z panią Marią Jaszczyk, która podzieli się z nami tym czego doświadczyła na misji w Buhembie”. Na koniec przypomnę, że Pani Jaszczyk zapraszała mnie kiedyś na spotkanie promujące LGBT+, zapewne w celu wywarcia presji na zmianę mojego zdania na ten temat. Nie powiadomiła natomiast o tym w Górce Klasztornej. Nie napiszę więc o nim ani słowa. Nie będę też spekulował, że podczas spotkania diabeł za oknem wykrzyknął "„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro” . Faktem jest jednak, że musiał być cholernie zaskoczony obecnością pani Marii w Górce Klasztornej. A może się mylę i nie doceniam tego spryciarza?
Napisz komentarz
Komentarze