Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 10:22
Przeczytaj!
Reklama

Ostateczne rozwiązanie kwestii osób z Zespołem Downa?

Podziel się
Oceń

Jest szansa, że w Polsce przestaną się rodzić dzieci z Zespołem Downa. Wszystko za sprawą eliminacji takich osób już w zarodku. Furtkę ku temu otworzyli głównie posłowie: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi (PSL, PL 2050) i Lewicy. Mowa o posiedzeniu Sejmu z dnia 12 kwietnia 2024 roku, które stanowi pierwszy krok w kierunku legalizacji aborcji na życzenie w Polsce. Jak głosowali posłowie z naszego okręgu wyborczego, w tym ci popierani przez niektórych przedstawicieli Kościoła katolickiego?

Ktoś zapewne może oburzyć się tytułem. Snuć podejrzenia, że jest tu celowe nawiązanie do konferencji w Wannsee, podczas której niemiecka lewica obradowała nad ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej. Tu należy uspokoić takie osoby. Tytuł nawiązuje bowiem do współczesnej polityki "postępowej Europy". Konkretnie doświadczeń jednego z jej krajów, w którym już dziesięć lat temu miejscowa gazeta obwieściła światu, że ten jest „liderem w eliminacji płodów z zespołem Downa”.

Mowa oczywiście o Islandii. Procedurę w tym kraju otwierają badania prenatalne. Są darmowe. Ponadto lekarze muszą o nich poinformować ciężarne kobiety. Interpretacja wyniku badania stanowi podstawę do aborcji. Zresztą ta i tak jest legalna do 16. tygodnia ciąży. Później też jest dopuszczalna. Chodzi o stwierdzenia ciężkiej choroby czy upośledzenia. W tego rodzaju definicji mieszczą się dzieci z zespołem Downa. Efekt jest taki, że w zasadzie nie mają one szans przyjścia na świat na Islandii. Skuteczność "eliminacji" jest niemal 100%!

Tak więc w tym kraju 21 marca nie ubiera się już trzech skarpetek w wesołych kolorach, niepasujących do siebie, bo tak zwyczajowo obchodzi się Światowy Dzień Zespołu Downa. Takie fotografie są za to między innymi na profilach społecznościowych Polaków. Także tych z charakterystycznymi "piorunkiem" - symbolem zwolenników aborcji.

Czy posłowie z naszego okręgu ubierają 21 marca trzy różne skarpetki? Nie ma sensu o to pytać. Warto natomiast napisać, że 12 kwietnia 2024 roku wielu z nich głosowało za aborcją lub wstrzymało się od głosu. Czas przedstawić ich z nazwiska.

Projekt Lewicy: częściowa depenalizacja aborcji, czyli usunięcie z Kodeksu karnego przestępstwo pomocy w aborcji

Pomysł spodobał się posłom:

Koalicji Obywatelskiej: Jakub Rutnicki, Piotr Głowski, Maria Janyska i Henryk Szopiński

Polski 2050 Szymona Hołowni: Adam Luboński

PSL: Krzysztof Paszyk

Nie spodobał się posłom:

PiS: Marcin Porzucek, Grzegorz Piechowiak, Krzysztof Czarnecki

Kolejny projekt Lewicy: „każda osoba ma prawo do samostanowienia w sprawie swojej płodności, rozrodczości i rodzicielstwa”. I dalej "umożliwiono przerwanie ciąży do końca dwunastego tygodnia bez konieczności podania przyczyny"

Pomysł spodobał się posłom:

Koalicji Obywatelskiej: Jakub Rutnicki, Piotr Głowski, Maria Janyska i Henryk Szopiński

Polski 2050 Szymona Hołowni: Adam Luboński

PSL: Krzysztof Paszyk

Nie spodobał się posłom:

PiS: Marcin Porzucek, Grzegorz Piechowiak, Krzysztof Czarnecki

Projekt Trzeciej Drogi (PSL, Polska 2050): Liberalizacja aborcji, powrót do stanu z 1993 roku (co równa się podważeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego)

Pomysł spodobał się posłom:

Koalicji Obywatelskiej: Jakub Rutnicki, Piotr Głowski, Maria Janyska i Henryk Szopiński

Polski 2050 Szymona Hołowni: Adam Luboński

PSL: Krzysztof Paszyk

Nie spodobał się posłom:

PiS: Marcin Porzucek, Krzysztof Czarnecki

GRZEGORZ PIECHOWIAK WSTRZYMAŁ SIĘ OD GŁOSU! Projekt poparli niektórzy posłowie PiS. Przykładem Katarzyna Sójka, która miała zostać nr 1 na liście PiS w naszym okręgu wyborczym w 2023 roku, i Łukasz Schreiber.

 

Projekt Koalicji Obywatelskiej: 

1. Możliwość przerwania ciąży w okresie pierwszych dwunastu tygodni jej trwania bez podawania powodu i obowiązkowych konsultacji z psychologiem.

2. Możliwość przerwania ciąży także po dwunastym tygodniu, ale w określonych sytuacjach, to jest kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, jest wynikiem gwałtu (aborcja byłaby możliwa do osiemnastego tygodnia ciąży!!!) oraz gdy istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Pomysł spodobał się posłom:

Koalicji Obywatelskiej: Jakub Rutnicki, Piotr Głowski, Maria Janyska i Henryk Szopiński

Polski 2050 Szymona Hołowni: Adam Luboński

PSL: Krzysztof Paszyk

Nie spodobał się posłom:

PiS: Marcin Porzucek, Grzegorz Piechowiak, Krzysztof Czarnecki

 

 


Napisz komentarz
Komentarze
Kumpel Bońka 18.04.2024 11:25
Piechowiak to jednak stan umysłu. I pomyśleć, że Jan Paweł II ochrzcił jego dzieci.

okopres 14.04.2024 16:19
Dlaczego tak pudruje się definicję? Powinno być wprost, że to prawo do eliminacji. Kolejna rzecz to ludzie starzy. Kiedy lewica pomyśli o ich eutanazji?

Q 14.04.2024 10:50
Dać im na miesiąc pod opiekę mocno uszkodzone dziecko i zostawić z marnym zasiłkiem i bez pomocy z zewnątrz, szybko zmienia zdanie

MagdaS 14.04.2024 12:43
Tak, świetny argument, ale liberalizacja idzie w kierunku także dzieci zdrowych.

Lider 14.04.2024 08:59
Sprzedał kino Stokłosie, teraz strofuje Powiertowskiego

Kapelan 13.04.2024 22:09
I tak będę za Koalicją Obywatelską!

zachmurzenie duże

Temperatura: 22°CMiasto: Złotów

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 18 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
Reklama
Reklama