Dlatego starosta Patryk Wruk (KO) i wicestarosta Daniel Sztych (PSL) są niczym "siostry nierozłączki". Pilnują się nawzajem i wszędzie są razem. "Beze mnie nigdy i nigdzie" - cytując słowa skierowane do Ani przez Zenka (chodzi o zięcia Kargula i Pawlaka). Doszło już do tak zabawnych sytuacji, że nawet turystów przyjmują wspólnie. To niewątpliwie atrakcja powiatu złotowskiego. Wychodzi bowiem na to, że chyba każdy turysta może wpaść do urzędu i liczyć na chwilę rozmowy, łyk "cisowianki" oraz fotki z najważniejszymi politykami w powiecie. Przykładem sympatyczni goście z Australii, którzy w swoim miejscu zamieszkania promują pamięć o podróżniku Pawle Edmundzie Strzeleckim. Odwiedzili oni m.in. Starostwo Powiatowe w Złotowie. Towarzyszyła im pani Maria Jaszczyk, która szerzej znana jest w naszym regionie z promocji LGBT. Jak widać starostowie Wruk i Sztych mają dużo czasu. Stąd zachęcamy turystów do skorzystania z tej nowej atrakcji. "Narodziła się (bowiem) nowa świecka tradycja" - sięgając po cytat z filmu "Miś". Warto zauważyć, że sąsiednie samorządy nie mają tego luksusu. Tam są dziurawe drogi i brakuje oddziałów ginekologiczno - położniczych. U nas jest natomiast wszystko, pozostało zatem tylko gości przyjmować. Szkoda jedynie, że starostowie Wruk i Sztych nie znaleźli czasu 4 czerwca 2024 roku dla ks. Bolesława Domańskiego i Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Oczywiście absencję należy usprawiedliwić, bo może akurat byli jacyś inni turyści.
Reklama
Nowa atrakcja turystyczna w powiecie - spotkanie ze starostą i jego zastępcą
Muzeum Ziemi Złotowskiej oferuje względnie dużo atrakcji dla turystów, którzy coraz chętniej odwiedzają Złotów (jeszcze) Wielkopolskie Zdroje. Okazuje się, że tym śladem postanowiło podążyć także złotowskie starostwo, w którym niepodzielne rządy sprawują tak naprawdę tylko dwie partie: Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe.
- 12.06.2024 12:05
Napisz komentarz
Komentarze