Tymczasem władze, czując, że ktoś przygląda się tej „operacji”, przystąpiły do maskowania kontenera kartonami, by z zewnątrz wyglądał na wypełniony zwykłymi śmieciami. Mamy ten proces uwieczniony na filmie z drona, który wykonała dla nas siostrzana telewizja lokalna z Piły, posiadamy także obszerną dokumentację zdjęciową, a także materiały przesłane przez świadków, których z wiadomych przyczyn nie możemy publikować.

Zdumiewające jest, jak wielu urzędników nie zgadzało się z tym procederem, co pokazuje wyraźnie, jaka atmosfera panuje w jednostce samorządowej. W urzędzie jest więcej sprzeciwu wobec burmistrza, niż mogłoby się wydawać.
Podczas gdy mieszkańcy odsłaniają kulisy skandalu, na profilu Miasto Złotów publikują post, w którym twierdzą, że chodziło o porządki po starej makulaturze zalegającej w magazynach. To nieprawda. Jak donoszą nasi informatorzy, materiały wcale nie były przechowywane tylko w magazynie, lecz także starannie ułożone w Biurze Promocji Miasta, w miejscu ogólnodostępnym dla mieszkańców, zlikwidowanym na okres pozbycia się pracowników.
Kłamstwem jest także to, że były to bezwartościowe odpady. Większość wyrzuconych materiałów została wyprodukowana we współpracy z innymi instytucjami i nadal była aktualna. Miasto nie tylko zmarnowało gotowe programy dla dzieci, ale także pozbyło się materiałów strategicznych, promujących kierunki rozwoju regionu.
.jpg)
Wiele wskazuje na to, że celem tej akcji nie była oszczędność ani dbałość o porządek. Jak informują nas pracownicy, burmistrz celowo zlikwidował Biuro Promocji, aby pozbyć się jego pracowników poprzez likwidację stanowisk. Podobna sytuacja miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego, o czym już wcześniej pisaliśmy.

Co więcej, wszystko wskazuje na to, że miejsce po zlikwidowanym biurze jest już szykowane dla dziennikarza z „wydziału propagandy”, który ma zadbać o pozytywny wizerunek władzy. Według świadków, nowy „specjalista” został zauważony przy kontenerze, gdzie witał się z jednym z radnych. Na czym dokładnie ma polegać jego rola czas pokaże.
Jednak najbardziej kuriozalny był sposób, w jaki próbowano zmanipulować opinię publiczną. Kontener został sfotografowany i przygotowany aby wyglądał jak wypełniony śmieciami, a nie cennymi materiałami promocyjnymi. Miało to posłużyć jako ilustracja do propagandowego w kpiącym stylu tekstu, który pojawił się nie tylko na oficjalnym profilu miasta, ale narracja została powielona także w medialnych „tubach” propagandowych. Miało to również pomóc w uknuciu fałszywej narracji, że poprzedni burmistrz rzekomo marnował papier i nie dbał o drzewa i pieniądze.
Cała akcja jednak spaliła na panewce. Mieszkańcy nie dali się zwieść tej taniej propagandzie, co wyraźnie widać po lawinie krytycznych komentarzy pod oficjalnym postem miasta. Ludzie mają dość manipulacji i zamazywania rzeczywistości. Największą sromotą, jaką władze miasta poniosły, był ich miecz medialny, który równolegle manipulował społeczeństwem. Mieszkańcy w swoich komentarzach nie dali się kolejny raz oszukać podłej propagandzie i rozszarpali w komentarzach obłudę burmistrza i jego mocodawców medialnych.
Pod postem Urzędu Miasta Złotowa o „porządkowaniu” magazynów pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, które ujawniają, że mieszkańcy nie kupili oficjalnej narracji władz. Większość opinii wyraża oburzenie związane z marnotrawstwem środków publicznych, a także brakiem transparentności w podejmowanych działaniach.
Najważniejsze zarzuty mieszkańców:
- Porównanie do historycznych aktów niszczenia książek – Komentujący porównują wyrzucenie książek, folderów i materiałów promocyjnych do palenia książek przez nazistów. To mocny symboliczny zarzut, sugerujący, że motywy polityczne przeważyły nad rozsądkiem i dbałością o lokalne dziedzictwo.
- Zamiast wyrzucać, można było przekazać potrzebującym – Mieszkańcy wskazują, że przedszkola, kluby i instytucje mogłyby skorzystać z tych materiałów, zamiast patrzeć, jak lądują na śmietniku.
- Hipokryzja nowej władzy – Część osób zauważa, że „nowa” władza niszczy dorobek porzedników i mieszkańców, zamiast realizować własne obietnice. Krytycy podkreślają, że skupienie się na usuwaniu śladów poprzedniej ekipy jest zasłoną dymną dla własnej nieudolności.
- Pytania o realne koszty i niepotrzebne wydatki – Mieszkańcy wskazują, że za kontener i jego opróżnienie ktoś musiał zapłacić, a pieniądze mogłyby zostać spożytkowane inaczej.
- Złudna „ekologia” – Władze próbowały argumentować, że działania te mają „ekologiczny” charakter. Jednak mieszkańcy wskazują, że wyrzucanie nowych gadżetów, książek i materiałów jest czystym marnotrawstwem.
- Osobista chęć uratowania przedmiotów – Kilka osób wyraziło chęć uratowania wyrzuconych materiałów, co pokazuje, że mieszkańcy nie tylko komentują, ale realnie chcieliby ocalić przedmioty związane z historią miasta.
Komentarze pod postem jasno pokazują, że mieszkańcy nie akceptują decyzji władz i nie zgadzają się z oficjalnym przekazem. Dominuje poczucie zmarnowanego potencjału, pieniędzy i historii miasta, a także rozczarowanie tym, że nowe władze są mściwe, działają w furii zamiast wdrażać realne zmiany. Wiele osób, którzy popierali obecnego burmistrza było w szoku jak potraktował środowisko polityczne z którego się wywodzi a które lansowało jego wybór. Dostaliśmy na redakcję wiadomość od osoby wysoko postawieonej w strukturach PO z niewybredną uwagą ,,Zobacz ten **** ****** nawet Woźniaka i Bogus........ na śmietik... jeszcze się ***** **** sam tym chwali bo zdjęcia na jego fb. OMG. -pozostała część dotyczy opisu burmistrza i również jest wulgarna.
Poniższe grafika poblikowana przez miasto na profilu i oficjalnej stronie urzędu przedstawia potwierdzenie opisu który otrzymaliśmy.
.png)
Komentarze pod postem jasno pokazują, że mieszkańcy nie akceptują decyzji władz i nie zgadzają się z oficjalnym przekazem. Dominuje poczucie zmarnowanego potencjału, pieniędzy i historii miasta, a także rozczarowanie tym, że nowe władze niszczą dorobek poprzedników, zamiast wdrażać realne zmiany.
A jakie są Państwa refleksje na ten temat? Może udało się komuś uratować coś wartościowego z tych bezsensownie zniszczonych materiałów? Co myślą Państwo o tej akcji?
Jedno jest pewne – społeczeństwo dojrzewa i nie daje się już nabierać na kłamliwą propagandę burmistrza, co dobitnie pokazały odważne komentarze mieszkańców na profilu miejskim. Może więc paradoksalnie ta akcja miała sens – nie dlatego, że zniszczono cenne materiały, ale dlatego, że udowodniła odporność mieszkańców Złotowa na manipulację. To dobry prognostyk przed zbliżającym się armagedonem, jaki nowe władze już knują i niebawem będą próbowały znieczulić mieszkańców, przekonując ich o „dobrodziejstwie” termicznego przetwarzania odpadów.
Napisz komentarz
Komentarze