Grupa Henryka K. powstała w kwietniu 1946 roku w Złotowie. W jej skład wchodziło 5 osób. Członkowie formacji uzbrojeni byli w 3 pistolety. Grupa funkcjonowała krótko, bo już w lipcu 1946 roku zaprzestała działalności. Miało to związek z wyjazdem ze Złotowa jej 4 członków, w tym Henryka K – założyciela grupy, który rozpoczął studia we Wrocławiu. Na miejscu pozostał jedynie Józef Z., który w sierpniu 1946 roku został aresztowany za nielegalne posiadanie broni. W momencie zatrzymania nie powiązano go jednak z napadami, które miały miejsce od kwietnia do lipca 1946 roku na terenie powiatu złotowskiego.
Członkowie grupy Króla specjalizowali się w dokonywaniu rabunków na szkodę osób prywatnych. Miały one miejsce w Stawnicy, Błękwicie i Starej Wiśniewce. Formacja niewątpliwie nie miała charakteru politycznego. Należy jednak odnotować pewien epizod z 30 kwietnia 1946 roku. Wówczas to jeden z członków organizacji sporządził ulotki o następującej treści: „Niech Żyje PSL i Mikołajczyk”, „Precz z Komuną”, „Precz z PPR”, „Niech żyje NSZ i AK”. Zostały one rozplakatowane na terenie Złotowa.
Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Złotowie rozpracował organizację dopiero w kwietniu 1949 roku. Wówczas to jeden z poszkodowanych (młynarz zamieszkały w Stawnicy) rozpoznał na ulicy swoje futro, które nosił jeden z byłych członków organizacji. O powyższym fakcie powiadomił PUBP w Złotowie. Wspomniane doniesienie spowodowało, że od 8 do 30 kwietnia nastąpiło aresztowanie wszystkich członków organizacji. W akcję zaangażowanych było 18 funkcjonariuszy MO i PUBP ze Złotowa.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie na sesji wyjazdowej w Złotowie (25 sierpnia 1949 r.) skazano członków grupy Henryka K. na kary od 4 lat do jednego roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności. Interesujący jest fakt, że najwyższą karę otrzymał Stanisław B., który nie uczestniczył w rabunkach, a jedynie sporządził antypaństwowe ulotki. Ponadto, że większość członków grupy należała do Polskiej Partii Robotniczej lub komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej.
Piotr Tomasz
dziennikarz, historyk-regionalista, mieszkaniec Krajenki
Napisz komentarz
Komentarze