Tradycyjnie na samym wstępie należy przypomnieć, że zachodnia część Krajny po I wojnie światowej dalej była administrowana przez Niemców. Podkreślić także, że stało się tak głównie dzięki Anglii i działalności lóż masońskich. Jednym z największych miast tego regionu był Flatow (obecnie Złotów). To właśnie w nim otworzono zaraz po zakończeniu I wojny światowej szpital powiatowy (1919). Zatrudnienie w nim znalazł m.in. doktor Messerschmidt. Tej ostetniej informacji nie znajdziemy jednak na stronie internetowej złotowskiego szpitala. Możemy za to przeczytać: "do 1945 roku w szpitalu w Złotowie wykonano 100 000 operacji”.
W tym miejscu warto przywołać jeden z artykułów Janusza Justyny (kiedyś złotowski dziennikarz), który swego czasu napisał: „szpital w okresie II wojny światowej zasłynął z brutalnych działań rasowych, szczególnie na ludności pochodzenia romskiego, co kładzie się cieniem na jego lekarzach i personelu”. Oczywiście istnieją też inne źródła, które stawiają w złym świetle niemieckich lekarzy. Kilkanaście lat temu portal 77400.pl, prawdopodobnie jako pierwszy w regionie, zamieścił artykuł o przymusowej sterylizacji ludności romskiej. W internecie dostępne są też od lat opracowania na ten temat (np. dra Krzysztofa Bukowskiego "Sterylizacja ludności romskiej w Złotowie w okresie 1943-45"). Również w lokalnych bibliotekach można odnaleźć ciekawy materiał źródłowy. Przykładem książka Wojciecha Kokowskiego „Polskie szeregi na Ziemi Złotowskiej” (Krajenka 2013, s. 195). Ten katalog zamyka dochodzenie prowadzone w okresie PRL przez organa śledcze (przełom lat 60/70 XX wieku) oraz III RP (XXI w). Dokumenty z jego wynikami są dostępne w polskich archiwach (np. IPN). Dziennikarze i naukowcy mają więc do nich nieograniczony dostęp.
Wspomniany Wojciech Kokowski dość szczegółowo opisał prześladowania ludności cywilnej przez Niemców na Krajnie. Między innymi w jego publikacji możemy przeczytać: „Trwały aresztowania Cyganów, z których część wysłano do obozów koncentracyjnych. Pozostałych poddawano przymusowej sterylizacji w szpitalu złotowskim, przeprowadzanych przez dra Messerschmidta. Ostatni zabieg chirurg ten wykonał w 1945 roku…”.
Działania te odbywały się zgodnie z obowiązującym prawem, które ustanowiły władze wybrane przez Niemców w demokratycznych wyborach. Mowa tu o tzw. ustawach norymberskich z dnia 15 września 1935 roku. Wtedy to właśnie uchwalono prawo o obywatelstwie Rzeszy oraz ustawę o ochronie niemieckiej krwi i niemieckiego honoru. W celu ich realizacji, jeszcze przed 1939 rokiem, przyjechali z Berlina do Złotowa eksperci rasowi z doktorem Ritterem na czele. Dokonywali oni kwalifikacji ludności do sterylizacji. Zabieg ten polegał na operacyjnym odsłanianiu prawego i lewego nasieniowodu u mężczyzn, które następnie podwiązywano. Kobietom zaś podwiązywano jajowody. Zabiegi wykonywane były w znieczuleniu ogólnym lub znieczuleniu miejscowym. Dokumenty archiwalne wskazują, że zdarzały się także zabiegi wykonywane i bez znieczulenia!
Sterylizacja dotyczyła głównie ludności romskiej. Trzeba jednak zaznaczyć, że wystarczyło posiadanie w rodzinie jakiegokolwiek przedstawiciela tej nacji, by zostać narażonym na represje ze strony Niemców. Tak było w przypadku pewnej mieszkanki Złotowa, która pochodziła z mieszanej rodziny (ojciec był Romem, matka była Polką). Kobieta ta została poddana sterylizacji 24 listopada 1944 roku.
Nie została dotychczas zbadana kwestia dokonywania sterylizacji na ludności czysto polskiej. Ten sam problem dotyczy np. osób niepełnosprawnych. Na przykład tego rodzaju zabiegowi miał zostać poddany jeden z braci Feliksa Boryczki. Niemcy zrezygnowali jednak z jego przeprowadzenia. Uznali bowiem, że głuchota nie jest dziedziczna.
Teoretycznie „pod nóż” złotowskich chirurgów trafiali ludzie, którzy wyrazili na to zgodę. Alternatywą w przypadku sprzeciwu był jednak obóz koncentracyjny. Trudno więc mówić o dobrowolności. Dowodzi tego relacja mieszkanki Złotowa - ofiary złotowskich lekarzy. Członkowie jej rodziny, którzy nie wyrazili zgody na sterylizację, zostali zabrani do obozu koncentracyjnego i tam zamordowani. Jeśli wierzyć dokumentom, to do obozów koncentracyjnych skierowano trzynastu złotowskich Romów. Siedem kobiet, pięciu mężczyzn i jedno dziecko. Jedną z ofiar był Wawrzyniec Franz, który zmarł w KL Auschwitz. Jego ciało trafiło do krematorium 4 sierpnia 1944 roku.
Zabiegi sterylizacji w Szpitalu Powiatowym w Złotowie (Flatow) odbywały się aż do stycznia 1945 roku. Ostatni z nich przeprowadzono zaledwie kilka dni przed wkroczeniem wojsk I Frontu Białoruskiego. W zeznaniach i dostępnych publikacjach (np. dra Bukowskiego) mowa o tym, że dokonywali ich złotowscy lekarze: Schwenzer i Messerschmidt. Wymienieni mężczyźni przeżyli wojnę. Nigdy nie zostali osądzeni za swoje czyny. Co więcej, do końca życia cieszyli się autorytetem w swoich lokalnych społecznościach. Kurt Messerschmidt zmarł 22 grudnia 1966 roku w Grimmen, zaś Kurt Schwenzer odszedł z tego świata 30 października 1965 roku w Dortmundzie.
Doktor Messerschmidt ceniony jest również na terenie powiatu złotowskiego. Na przykład Muzeum Ziemi Złotowskiej) rozpowszechnia publikację „Złotów 1370-2020”, w której znajduje się apel o jego upamiętnienie. Ciche przyzwolenie na tego rodzaju działania dają także różne środowiska (np. odwołujące się do Idei Rodła). Również Romowie trwają w milczeniu. W zasadzie nikogo temat ten nie interesuje. Należy więc przyjąć, że wszystko jest w porządku. A czy jest? Nie! Dlatego może warto umieścić jakiś znak w przestrzeni publicznej, który przypomni o ofiarach niemieckich lekarzy. Na murach złotowskiego szpitala jest wszak dużo miejsca.
źródła
Materiały IPN
Archiwa Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu
J. Zdrenka, Złotów 1370-2020, 650 lecie miasta, Toruń 2020
W. Kokowski, Polskie szeregi na Ziemi Złotowskiej, Krajenka 2013
dr Krzysztof Bukowski "Sterylizacja ludoności romskiej w Złotowie w okresie 1943-45", pdf
www.romowie.com
Napisz komentarz
Komentarze