31 listopada 2020 roku, około godziny 15.50 dyżurny złotowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który wybił szybę czołową w samochodzie oraz kopiąc i skacząc po masce samochodu niszczy jego karoserię. Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol.
Stróże prawa po dotarciu na Plac Paderewskiego ujawnili uszkodzonego Forda Fiestę, a w pobliżu parkingu mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Ruszyli za nim w pościg. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy został zatrzymany na sąsiedniej ulicy. Wandalem okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu pilskiego. Pobudzony mężczyzna nie reagował na polecenia mundurowych, nie potrafił też logicznie wyjaśnić swojego postępowania.
Mężczyzna będący w stanie upojenia alkoholowego, trafił prosto do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 26-latek miał w organizmie blisko dwa i pół promila alkoholu.
Śledczy dotarli do właściciela osobowego forda. Wartość strat pokrzywdzony oszacował na ponad 3 tysiące złotych. Samochód miał wybitą przednią szybę oraz liczne wgniecenia na masce i karoserii pojazdu. Mieszkaniec powiatu pilskiego po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. W trakcie czynności procesowych przyznał się do winy. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego to zrobił twierdził, że wszystkiemu winny był nadmiar spożytego alkoholu.
26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze