Na to pytanie odpowiada aplikacja, którą uruchomiła PSP. Wynika z niej, że na terenie kraju mamy aż 224 113 miejsc doraźnego schronienia (MDS). Ponadto 10622 budowle ochronne, w tym: 1903 schrony i 8719 ukryć. Dla jasności omówienie definicji. Schrony to budowle ochronne o obudowie konstrukcyjnie zamkniętej, hermetyczne. Natomiast miejsca ukrycia, to schrony niehermetyczne. Wyposażone są one w najprostsze instalacje zapewniające ochronę osób, urządzeń i zapasów materiałowych przed czynnikami rażenia oddziałującymi z określonych stron. Miejsca Doraźnego Schronienia to najniższa półka. Zapewniają bezpieczeństwo jedynie przy ekstremalnych zjawiskach atmosferycznych. Na przykład podczas tornado.
Jak to wygląda w Złotowie? Oczywiście odpowiedź przynosi wspomniana aplikacja. W promieniu 2 km od centrum miasta znajdują się tylko dwa miejsca ukryć. Może z nich skorzystać 400 osób! Aplikacja nie pokazuje schronów! Wynika zatem, że ich nie ma. Jest za to mnóstwo miejsc doraźnego schronienia. Rzecz w tym, że służą one do ochrony ludności podczas krótkotrwałych ekstremalnych zjawisk pogodowych. I choć jeden z systemów rakietowych wielokrotnego odpalania(MLRS), używanych przez armię rosyjską, nosi nazwę BM-21 Grad, to nasze MDS z pewnością nie sprawdzą się przy takim ostrzale. Co najwyżej przy gradzie wielkości jajka. Co zatem pozostaje? Modlić się o pokój! Ewentualnie wyjechać z saperką do miejscowości Brzeźnica Kolonia. To właśnie w tamtejszych lasach znajduje się była sowiecka baza atomowa. Także sieć podziemnych schronów. Wystarczy się dokopać i będzie jak znalazł przy ewentualnym konflikcie.
Link do aplikacji: kliknij tutaj
Napisz komentarz
Komentarze