Podczas sesji Rady Miejskiej radna Mariola Wegner, w imieniu mieszkańców, złożyła interpelację do burmistrza, pytając o losy konkursu Złote Herby.
Złote Herby to konkurs, który przez lata stanowił jeden z filarów promocji regionu. Organizowany z zaangażowaniem Cechu Rzemiosł Różnych w Złotowie, stał się symbolem wyróżnienia dla lokalnych firm i instytucji.
Pani radna Miariola Wegner chciała wiedzieć, dlaczego nie ogłoszono naboru i czy program został zakończony. Jak się okazuje, już kilka tygodni wcześniej do naszej redakcji również wpłynęła prośba od mieszkańca o zbadanie tej sprawy. Podjęliśmy się tego zadania i zwróciliśmy się do organizatorów po stosowne informacje.
W efekcie możemy niejako przyspieszyć odpowiedź na interpelację radnej Marioli Wegner, ponieważ znamy kulisy tej sprawy. Zwlekaliśmy z publikacją nie bez powodu – chcieliśmy podejść do tematu z należytą delikatnością, by nie zaszkodzić przyszłości konkursu. Wystarczyłby sygnał, że portal 77400 interesuje się sprawą, by losy konkursu były przesądzone na rzecz jego ostatecznej likwidacji. To lekcja, którą nie tylko my wyciągnęliśmy z doświadczenia, wiemy dokonale, ile osób i organizacji straciło możliwość kontynuowania swoich projektów tylko dlatego, że wcześniej współpracowało z poprzednią władzą lub o zgrozo próbowało komunikować się za pośrednictwem „przeklętej” strony 77400.
Najlepszym dowodem na takie mechanizmy była ostatnia sesja Rady Miejskiej, gdzie wielokrotnie podkreślano, ile osób zapłaciło za to wysoką cenę. Oczywiście to tylko złośliwe insynuacje, burmistrz przecież taki nie jest!
Wracając jednak do pytania radnej Marioli Wegner – dziś możemy już udzielić odpowiedzi, ponieważ znamy całą historię. Co stało za zniszczeniem kalendarzowej tradycji organizowania konkursu? Nietrudno się domyślić, symbol jelenia w statuetce i szeroka współpraca z poprzednim samorządem to wystarczające powody do stanu niełaski.
Organizatorzy, czyli Cech Rzemiosł Różnych, byli zwodzeni decyzją w nieskończoność. Ich anielska cierpliwość przetrwała wiele prób, kolejne zapytania i nic. W końcu zbliżał się termin rozpoczęcia prac. Wtedy zadaliśmy pytanie i uzyskaliśmy odpowiedź, zanim było za późno na organizację. Milczeliśmy dla dobra sprawy, by nie zepsuć organizatorom szyków i nie spłoszyć wilka. Niestety, zarząd wciąż odkładał decyzję, prosił o kolejne spotkania, aż w końcu nadszedł moment, w którym trzeba było podjąć twarde kroki.
Nasze pytania do organizatorów były proste, a odpowiedzi jednoznaczne, konkurs i jego organizatorzy nie muszą poddawać się woli burmistrza. Cech Rzemiosł Różnych w Złotowie postanowił, że w 2025 roku zorganizuje jubileuszową edycję samodzielnie, bez wsparcia dotychczasowego współorganizatora. Nie ma mowy o odwołaniu czy zawieszeniu konkursu. Zostanie on przeprowadzony w ramach obchodów 80-lecia Cechu, w terminie ustalonym przez Zarząd i Komitet Organizacyjny jubileuszu.
Czym to skutkuje? Po pierwsze, miasto traci wpływ na wydarzenie, które przez lata stanowiło element jego strategii promocyjnej. Po drugie, organizatorzy pokazują, że nie potrzebują miejskich decyzji, by kontynuować tradycję. Można więc powiedzieć, że Złote Herby powstają z popiołów, wbrew wszystkim przeszkodom.
Burmistrz może sobie spalić jelenia i puścić go z nurtem rzeki. Ale mieszkańcy to zapamiętają. Burmistrz milczy, ale konkurs przetrwa! Taka jest sytuacja.
Napisz komentarz
Komentarze