Mecz od początku układał się po myśli pilan. Po trzech szybkich biegowych zwycięstwach na otwarcie zawodów, fani przecierali oczy ze zdumienia. Zawodnicy Startu nie zamierzali jednak odpuszczać i po chwili znaleźli odpowiednie ustawienia na pilską nawierzchnię, dzięki czemu rozpoczęli odrabianie strat. Gdy wydawało się, że goście z każdym kolejnym biegiem będą zyskiwali przewagę, do gry w wielkim stylu wróciła Polonia. Najpierw para Monberg-Dolny pewnie pokonała rywali 5: 1, a chwilę później ich wyczyn, po majstersztyku Piotra Śwista i zamknięciu na wejściu w drugi łuk utytułowanego Bjarne Pedersena, powtórzyli ich koledzy. Gospodarze przed biegami nominowanymi mieli czternaście punktów przewagi, a kilka tysięcy gardeł, jak za najlepszych lat pilskiego żużla, skandowało „Polonia, Polonia!”.
Dwie ostatnie gonitwy to ponownie wielkie emocje. W biegu czternastym do prowadzącego Patryka Dolnego już miał dołączyć Piotr Świst, jednak na wejściu w drugi łuk kapitan Polonii sczepił się motocyklem z Norbertem Kościuchem, po czym z maksymalną prędkością uderzył w bandę i ostatecznie zamiast podwójnego zwycięstwa, pilanie wygrali tę gonitwę 3:2. Łyżką dziegciu w beczce miodu był natomiast wyścig najlepszych zawodników dnia, kiedy goście lepiej wyszli ze startu i w ostatnim momencie odrobili cztery punkty straty, co daje im jeszcze nadzieję na wygraną w dwumeczu.
Wygrana Polonii była z pewnością zasłużona, jednak wśród sztabu szkoleniowego dało się wyczuć spory niedosyt. Gospodarze, po upadkach Mike'a Trzensioka i Piotra Śwista, stracili pewne punkty i bez wątpienia zwycięstwo mogło być zdecydowanie bardziej okazałe.
- Apeluje do zawodników, działaczy nie za wszelką cenę wynik, ponieważ zdrowie zawodników jest najważniejsze. Uważam, że w duchu fair play powinniśmy objechać rewanż. Treningi planujemy na innym torze. A gdzie to tam gdzie nas wpuszczą, bo wiemy, że stadiony po sezonie już są zamykane. Najbardziej odpowiada nam bydgoska nawierzchnia- mówił po meczu trener pilskiej drużyny Janusz Michaelis.
Wyniki:
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno - 39
1. Norbert Kościuch - 10 (0,0,3,2,2,3)
2. Adrian Gomólski - 5+1 (1,2,1,1*,0,w)
3. Zbigniew Suchecki - 2 (0,1,1,-,-)
4. Jacob Thorssell - 4 (1,3,0,-)
5. Bjarne Pedersen - 12+2 (2*,3,1,2,2,2*)
6. Dawid Wawrzyniak - 1 (0,-,1)
7. Michał Piosicki - 5 (2,3,0,u,)
Polonia Piła - 50
9. Jesper Monberg - 10 (3,2,3,1,1)
10. Patryk Dolny - 11+3 (2*,1*,2*,3,3)
11. Piotr Świst - 8+2 (2*,1,2*,3,w)
12. Rasmus Jensen - 12 (3,3,3,3,0)
13. Rene Bach - 5 (1,2,2,0)
14. Mike Trzensiok - 3 (3,0,u)
15. Arkadiusz Pawlak - 1 (1,0,w)
Bieg po biegu:
1. (65,19) Monberg, Dolny, Gomólski, Kościuch 5:1
2. (65,34) Trzensiok, Piosicki, Pawlak, Wawrzyniak 4:2 (9:3)
3. (64,87) Jensen, Świst, Thorssell, Suchecki 5:1 (14:4)
4. (64,50) Piosicki, Pedersen, Bach, Pawlak 1:5 (15:9)
5. (65,97) Jensen, Gomólski, Świst, Kościuch 4:2 (19:11)
6. (65,22) Thorssell, Bach, Suchecki, Trzensiok 2:4 (21:15)
7. (65,31) Pedersen, Monberg, Dolny, Piosicki 3:3 (24:18)
8. (66,94) Kościuch, Bach, Gomólski, Pawlak (w/u) 2:4 (26:22)
9. (65,21) Monberg, Dolny, Suchecki, Thorssell 5:1 (31:23)
10. (66,00) Jensen, Świst, Pedersen, Piosicki (u4) 5:1 (36:24)
11. (65,63) Dolny, Pedersen, Gomólski, Bach 3:3 (39:27)
12. (65,90) Świst, Kościuch, Wawrzyniak, Trzensiok (u3) 3:3 (42:30)
13. (65,71) Jensen, Pedersen, Monberg, Gomólski 4:2 (46:32)
14. (65,84) Dolny, Kościuch, Świst (w/u), Gomólski (w/u) 3:2 (49:34)
15. (65,93) Kościuch, Pedersen, Monberg, Jensen 1:5 (50:39)
Sędzia: Wojciech Grodzki
Widzów: 6000
NCD: Michał Piosicki w IV biegu - 64,50
Startowano wg II zestawu
Napisz komentarz
Komentarze