Hostia – czym jest i jak powstaje?
Hostia to niekwaszony, przaśny chleb pod postacią okrągłego opłatka z mąki pszennej. Wykorzystywany jest on podczas sprawowania mszy świętej i często posiada zdobienia z motywem religijnym – przykładowo przedstawiającym krzyż czy monogram Chrystusa. Możemy wyróżnić wielką hostię, którą kapłan przyjmuje w trakcie Eucharystii, jak i małe hostie, zwane komunikantami – te rozdaje się wiernym podczas przyjmowania komunii świętej.
Proces produkcji takiej hostii nie jest jednak pozbawiony pewnych wymogów – w Kodeksie Prawa Kanonicznego możemy znaleźć warunki, które musi ona spełniać. Chleb wykorzystywany podczas Mszy świętej powinien być niekwaszony, czysto pszenny i świeżo upieczony, tak aby nie było żadnego niebezpieczeństwa zepsucia. Tworzy się go z ciasta powstałego poprzez zmieszanie mąki pszennej z wodą – niedozwolone jest używanie innego rodzaju mąki, jak i dodawanie jakichkolwiek innych produktów, przykładowo cukru czy miodu, gdyż jest to nadużycie.
Hostia jest przeznaczona do celebracji Mszy świętej, jak i ekspozycji Najświętszego Sakramentu. Warto wykorzystać do tego produkt wykonany w pełnym poszanowaniu obowiązujących norm liturgicznych – zobacz więcej na holyart.pl.
Symbolika hostii
Podczas sakramentu Eucharystii dochodzi do przemiany chleba w Ciało oraz wina w Krew Jezusa Chrystusa. Przeistoczenie to w wierze katolickiej ma charakter nieodwracalny, trwały. Dochodzi do tego poprzez konsekrację, która występuje w trakcie eucharystycznej liturgii. Dzieje się to wtedy, gdy kapłan wypowiada między innymi te same słowa, które Jezus przekazał podczas Ostatniej Wieczerzy: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane.
Warto jednak wspomnieć o tym, że nie wszystkie wyznania chrześcijańskie zgadzają się z trwałym charakterem przeobrażenia hostii. Możemy się w nich spotkać z uznaniem, że Ciało i Krew Zbawiciela są realnie obecne w chlebie i winie jedynie podczas sprawowania sakramentu.
W trakcie mszy w obrządku rzymskim Kościoła katolickiego kapłan wykonuje jedną czynność, którą niezwykle łatwo można przeoczyć. Odłamuje on mały kawałek konsekrowanej hostii i upuszcza ją do kielicha z konsekrowanym winem. Nie wypowiada wtedy żadnych słów, następuje milczenie. Kryje się za tym pewna symbolika – ma to reprezentować jedność z papieżem i biskupem miejsca. Zwyczaj ten sięga swą historią aż do wczesnego Kościoła.
Ta czynność posiada również inne znaczenie – ma ona stanowić swego rodzaju przypomnienie o jedności celebracji Mszy świętej. Msza jest pamiątką jednej ofiary, której dokonał Jezus Chrystus, kiedy został ukrzyżowany. Eucharystia posiada udział w tej jednej, jedynej ofierze.
Od kiedy spożywamy hostię?
Nazwa hostia upowszechniła się w VIII wieku, za panowania Karolingów, co pozwala wywnioskować, że w tamtych czasach odróżniano już dwie formy chleba – ten przeznaczony do sprawowania liturgii oraz spożywania w innych okolicznościach.
Hostie pod postacią okrągłego opłatka zaczęły zyskiwać popularność w XII wieku, kiedy to wytwarzano je w klasztorach. Produkowano wtedy niewielkich rozmiarów, płaskie wyroby – przyczyną było to, że można je było przechowywać w większych ilościach, jak i przez znacząco dłuższy czas.
Przyjmowanie Ciała i Krwi Jezusa jest nie tylko obowiązkiem, ale i przywilejem każdego chrześcijanina. Zapoczątkował to Chrystus, kiedy to jego uczniowie spożyli chleb i wino. Wtedy też zwrócił się on do nich słowami: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. My jednak obecnie przyjmujemy jedynie chleb, nie pijemy wina podczas Mszy świętej. Co ciekawe, podawanie Komunii świętej jedynie pod postacią chleba zyskało na popularności w XIII wieku ze względów praktycznych – podczas mszy kapłan musiał umożliwić przyjęcie Jezusa dużej liczbie zgromadzonych wiernych. I właśnie też z tego powodu również teraz podczas Mszy świętej przyjmujemy jedynie hostię.