Wszystkie podstawowe produkty
W sklepach osiedlowych pełno jest produktów, których każdy z nas używa na co dzień. Kupimy tu świeże pieczywo, owoce, warzywa, a także nabiał, wędliny, makaron itp. Do tego oczywiście nie może zabraknąć przeróżnych słodyczy i kaw. Znajdziemy tu także wielokrotnie proszki do prania, rajstopy, zmywacze do paznokci itd. A więc wszystko, czego możemy potrzebować. Ale karta App Store? O tym, że coś takiego znajdziemy chociażby w najbliższej Żabce często nie mamy pojęcia, tak jak i o kilku innych rzeczach.
Oczywiście asortyment małych sklepów nie jest aż tak bogaty jak ten w hipermarketach, bowiem trudno byłoby pomieścić na niewielkiej powierzchni kilkanaście rodzajów ketchupu czy majonezu, dlatego tutaj znajdziemy ich zaledwie kilka. Bardzo często klienci proszą sprzedawców bądź właścicieli małych sklepów o przywożenie ulubionych produktów, a ci z reguły chętnie na to przystają, bowiem w ten sposób zapewniają sobie pewne utargi.
Kilka nowości, o których często nie wiemy
O ile chyba każdy wie, że doładowanie do telefonu kupimy w małym sklepie, to wciąż wiele osób nie ma pojęcia, co kryje się na półkach. Jest tam m.in. wspomniana karta podarunkowa App Store, którą można wykorzystać do zakupu aplikacji, gier, muzyki czy filmów, doładowanie Netflix, by móc oglądać najnowsze i najlepsze filmowe produkcje, czy doładowanie PSP, by móc kupować ulubione gry. Po takie produkty często jeździ się do specjalistycznych sklepów, a okazuje się, że są one dostępne na wyciągnięcie ręki. I to w tak samo atrakcyjnych cenach.
Atutem kupowania takich rzeczy jak doładowanie do telefonu, doładowanie Netflix czy karta App Store w małych sklepach jest to, że sprzedawcy chętnie wyjaśnią, jak z nich korzystać. Z pewnością każdemu zdarzyło się widzieć, jak pracownik pobliskiego spożywczaka pomaga starszej osobie doładować jej telefon.
Asortyment niewielkich sklepów jest bardzo dobrze znany sprzedawcom, głównie dlatego, że jest go dużo, dużo mniej niż w hipermarketach. Dzięki temu klienci mogą liczyć na fachową pomoc i profesjonalną obsługę. Poza tym sprzedawcy sami chętnie proponują pomoc. I dotyczy to wszystkiego – od wyboru wędlin, owoców, makaronu po użycie doładowań. W hipermarketach, gdzie zakupy robi mnóstwo osób jednocześnie, z reguły ciężko doprosić się o pomoc pracownika, który nie ma czasu zajmować się każdym indywidualnie, ale nie jest to jego winą. Może sam nie wiedzieć, do czego służy karta App Store czy doładowanie Netflix, bowiem w tak dużych sklepach trudno o przeszkolenie z każdego nowego asortymentu.