Tekst wzbogaciłem na podstawie krótkiego artykułu Pana Janusza Magnuskiego pt.: „FABRYKA /małych/ CZOŁGÓW” o imiona i nazwiska osób związanych z produkcją MPG-69, wtedy jeszcze w nieustalonej jednostce wojskowej w Braniewie. Liczyłem, na to, że dzięki temu zdobędę jakieś nowe informacje o produkcji trenażerów czołgowych, długo nie musiałem czekać.
Zaledwie po kilku dniach od opublikowania artykułu w gazecie zadzwonił do mnie Pan Jerzy Babiarz z Braniewa, i poinformował, że był magazynierem w, JW. 3307, czyli 2 Centralnej Bazie Rezerw Wozów Bojowych i Specjalnych, w której warsztatach od 1970 roku produkowano MPG-69! Koniec produkcji „empegów” w Braniewie wiąże się z rozformowaniem JW. 3307 w 1972 roku, której kadra zawodowa przeszła do JW. 2185, czyli 4 Ośrodka Szkolenia Specjalistów Czołgowych, gdzie wykorzystywano MPG-69 do szkolenia młodych czołgistów.
Uzyskałem od Pana Babiarza kilka ciekawych informacji o pozyskiwaniu części oraz ludziach związanych z produkcją. Wspominał dobrą współpracę z dostawcami kół jezdnych z zakładów „FAMAROL” w Słupsku i problemy z pozyskiwaniem na potrzeby produkcji zabezpieczających koła pierścieni segera o symbolu „52W”, które sprowadzano aż z Krakowa i Czechosłowacji. Według niego wyprodukowano 175 sztuk MPG-69, ponieważ tyle miał silników od SYRENY w magazynie sąsiadującym z halą produkcyjną i tyle ich wydał na produkcję.
Dowiedziałem się również, że w tekście artykułu, błędnie za Panem Januszem Magnuskim podałem nazwisko szefa montażu, którym był mjr Jan Gozdek (nie mjr Gozdecki).
Dzięki Panu Babiarzowi odezwała się do mnie Pani Grażyna Kot córka mjr Gozdka, która w rodzinnym albumie ze zdjęciami odnalazła kilka fotografii ojca z MPG-69 i zadeklarowała, że chce nam te fotografie przekazać. Wnuk mjr Gozdka Pan Robert Kot przesłał nam całą stronę z albumu z przyklejonymi unikalnymi fotografiami, które są zamieszczone w tym artykule. Skany fotografii natychmiast przesłałem do dr Leszka Gardyńskiego z Politechniki Lubelskiej, który walczy nieustanie z odbudową MPG-69.
Dr Gardyński stwierdził, że na fotografiach jest widocznych kilka szczegółów, które ułatwią mu odbudowę pojazdu. Pan Babiarz skontaktował się również ze swoim przyjacielem Panem Stanisławem Straszewskim, z którym kiedyś pracował w Braniewie, a który obecnie, co ciekawe od kilkudziesięciu lat mieszka w Pile. Pan Straszewski od 1987r. pełnił funkcję szefa łączności w pilskiej Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej, zainteresowany przez kolegę tematem MPG-69 natychmiast zadeklarował pomoc w ustaleniu telefonów kontaktowych osób, które w Pile wchodziły w skład zespołu konstrukcyjnego MPG-69 pod kierownictwem płk. Węglarza. Już po kilku dniach otrzymałem od niego dane kontaktowe do dwóch osób mieszkających nadal w Pile, ale o tym napiszę w następnej części poświęconej odkrywaniu historii, MPG-69 po spotkaniu z nimi.
Przemysław Olszyński
dyrektor
Pilskie Muzeum Wojskowe
Napisz komentarz
Komentarze