Warto pamiętać o kilku radach dotyczących traktowania zwierząt w tym trudnym dla nich momencie:
Środki uspokajające podajemy po konsultacji z lekarzem/lekarką weterynarii, na kilka godzin przed największym hałasem. Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia. Pamiętajmy, że nie jest to uniwersalne rozwiązanie problemu – nie wszystkim zwierzętom pomagają.
Wyprowadzamy zwierzęta na dłuższy spacer zanim zacznie się największy hałas lub jeśli już na dobre się skończy. Nie puszczamy zwierząt luzem. W panice mogą uciec.
W trakcie hałasu bądźmy ze swoim zwierzęciem, ale nie przytulajmy go na siłę. Nasz spokój, opanowanie i naturalne zachowanie bardziej pomogą. Spróbujmy zająć zwierzę zabawą, aby odwrócić jego uwagę.
Zamykamy i zasłaniamy okna w domu, włączamy spokojną muzykę, aby choć trochę zagłuszyć hałas wystrzałów.
Pozwalamy zwierzęciu wybrać miejsce w domu, w którym chce być. Nie zamykamy samego np. w łazience, jeśli tego nie chce. Nie przywiązujmy do niczego.
Nie karcimy zwierzęcia krzykiem lub biciem za to, że tego dnia przypadkowo coś zniszczy. Pamiętajmy, że jest to dla niego trudny moment. Hałas o dużym natężeniu nie tylko powoduje strach, ale i fizyczny ból.
Zaopatrzmy na wszelki wypadek psy (a może i wychodzące koty) w identyfikatory
z numerem naszego telefonu, lub choć napiszmy ten numer wodoodpornym pisakiem na obroży. W ten sposób zwierzęta, gdyby się zagubiły, szybciej wrócą do właściciela.
Napisz komentarz
Komentarze