Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, uchwały budżetowe powinny być przyjmowane do 31 grudnia. W przypadku Złotowa tak się nie stało, bowiem Rada Miejska odrzuciła propozycję w zaproponowanym kształcie. Przeciwko przyjęciu uchwały głosowało siedmiu radnych (Henryk Golla, Grzegorz Kolera, Krzysztof Koronkiewicz, Krzysztof Kulasek, Jakub Pieniążkowski, Stanisław Wełniak, Mariola Wegner), dwóch było za (Łukasz Piosik i Krzysztof Żelichowski), a sześciu wstrzymało się (Aldona Chamarczuk, Roman Głyżewski, Agnieszka-Jęsiek Barabasz, Janusz Justyna, Stanisław Wojtuń, Maciej Zając).
Odrzucenie uchwały budżetowej oznacza, że Złotów wchodzi w tryb awaryjny. Wspomniana ustawa o finansach publicznych daje bowiem samorządom możliwość podjęcia uchwały jeszcze raz, tym razem w nieprzekraczalnym terminie do 31 stycznia. Niemniej w międzyczasie władze miejskie mają w praktyce skrępowane ręce chociażby jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne, bo żaden wydatek nie może zostać poniesiony bez obowiązującej uchwały budżetowej. Co więcej, jeśli nie uda się jej przyjąć do 31 stycznia 2021 roku, wówczas do gry wejdzie Regionalna Izba Obrachunkowa, która odgórnie uchwali plan finansowania zadań własnych i zleconych. To może de facto oznaczać zablokowanie ważnych zadań inwestycyjnych.
Napisz komentarz
Komentarze